Kochamy płatności bezgotówkowe
Płatności bezgotówkowe w ostatnich latach stały się nieodłączną częścią codziennego życia, a ich popularność dynamicznie rośnie. Przyczynia się do tego przede wszystkim ich szybkość, wygoda i efektywność. Zapłacić za kawę jednym przyłożeniem karty lub telefonu, przelać pieniądze w kilka sekund lub mieć natychmiastowy podgląd swoich wydatków w aplikacji mobilnej – to korzyści, które docenia większość z nas.
Do popularności przyczynia się również coraz szersza oferta technologii: karty zbliżeniowe, portfele mobilne czy inteligentne zegarki umożliwiają dokonywanie płatności bez konieczności posługiwania się gotówką. Dzięki temu płatności bezgotówkowe są nie tylko wygodne, ale także higieniczne i bezpieczne, co okazało się szczególnie ważne w czasie pandemii.
Z punktu widzenia gospodarki i systemu finansowego płatności bezgotówkowe przynoszą większą efektywność i przejrzystość. Umożliwiają szybszy obieg pieniędzy, łatwiejsze śledzenie przepływów finansowych oraz niższe koszty związane z obsługą gotówki. Przedsiębiorcy i klienci doceniają ich elastyczność, dostępność 24/7 oraz możliwość natychmiastowego potwierdzenia transakcji.
Pomimo niewątpliwych zalet płatności cyfrowych i bezgotówkowych gotówka pozostaje strategicznym elementem gospodarki, a jej znaczenie w dzisiejszym niestabilnym świecie nawet rośnie.
Gdy system zawiedzie, karta nie wystarczy
Aby płatność bezgotówkowa mogła się odbyć, musi działać szereg warunków: prąd, połączenie internetowe, terminale i systemy bankowe. Jeśli zawiedzie jedno ogniwo łańcucha, płatność nie zostanie zrealizowana. Na kilka minut to niedogodność. Ale co, gdyby awaria trwała godziny lub dni?
Cyberatak na bank, rozległa awaria zasilania lub załamanie sieci telekomunikacyjnych oznaczałyby, że karty i telefony przestaną działać. W supermarketach kasy stanęłyby, mniejsze sklepy mogłyby sprzedawać – ale tylko tym, którzy mają gotówkę. W takich chwilach gotówka staje się jedyną pewnością.
To prawda, że nawet mniejsze sklepy w czasie rozległej awarii miałyby problemy operacyjne. Ludzie szukaliby więc sposobów, aby zapewnić sobie podstawowe potrzeby bezpośrednio od producentów, poza klasyczną siecią handlową. I właśnie tu gotówka odegrałaby kluczową rolę – umożliwia natychmiastową wymianę, jest niezależna od infrastruktury i pozostaje uniwersalnie akceptowanym środkiem.
Wolność oznacza możliwość wyboru
Gotówka ma znaczenie nie tylko w sytuacjach kryzysowych, ale także w codziennym życiu. Jej prawdziwa wartość tkwi w czymś znacznie ważniejszym: w zachowaniu wolności jednostki. Decyzja, czy zapłacę kartą, telefonem czy banknotem, jest wyrazem mojego osobistego wyboru. Jednak gdyby możliwość płacenia gotówką zniknęła, ten wybór by się zawęził, a wraz z nim zniknęłaby część wolności.
Na pierwszy rzut oka może się wydawać, że to tylko kompromis w zamian za większą wygodę. W rzeczywistości jednak mówimy o czymś znacznie istotniejszym – o prawie do swobodnego dysponowania własnymi pieniędzmi, bez pośredników i bez ingerencji państwa czy firm technologicznych. Gotówka jest bowiem jedyną formą pieniędzy, która znajduje się bezpośrednio w rękach obywatela: nie wymaga konta bankowego, smartfona ani dostępu do internetu.
Utrata gotówki oznaczałaby więc nie tylko zmianę technologiczną, ale także społeczną. Każda transakcja byłaby zależna od infrastruktury, monitorowana i potencjalnie kontrolowana. I właśnie dlatego gotówka stanowi więcej niż tylko środek płatniczy – jest symbolem i narzędziem osobistej wolności.
Co oznaczałoby społeczeństwo bezgotówkowe
• Pełna zależność od technologii – awaria prądu oznacza załamanie płatności.
• Koniec anonimowości – każda transakcja byłaby możliwa do prześledzenia.
• Możliwość blokady pieniędzy – konto może zostać zamrożone, bez gotówki nie masz dostępu do środków.
Bezgotosowy świat i zagrożenie ujemnymi stopami procentowymi
Wyobraźmy sobie sytuację, w której państwo chciałoby pobudzić gospodarkę i zmusić obywateli do aktywnego wydawania oszczędności. W środowisku całkowicie bezgotówkowej gospodarki bank centralny mógłby poprzez instrumenty monetarne zachęcać banki komercyjne do wprowadzenia ujemnych stóp procentowych na depozyty.
Dla przeciętnego człowieka oznaczałoby to trudną do zaakceptowania rzeczywistość: obserwowanie, jak jego oszczędności na koncie stopniowo tracą wartość, lub jak najszybsze wydanie ich na konsumpcję. Zniknęłaby możliwość wzięcia pieniędzy „do szuflady” i ochronienia ich przed takim środkiem.
Gotówka w tym sensie stanowi zabezpieczenie. Nie tylko przed awariami technicznymi czy załamaniem systemu, ale także przed ingerencją, która bezpośrednio ograniczałaby wolność ekonomiczną jednostki. Jest jedyną formą pieniędzy, która nie zależy od decyzji żadnej instytucji – pozostaje w rękach obywatela i daje mu możliwość wyboru, jak i kiedy wykorzysta swoje środki.
Twarde dane mówią jasno
Według Europejskiego Banku Centralnego gotówka nadal pozostaje dominującym środkiem płatniczym w handlu detalicznym, a jej znaczenie utrzymuje się mimo dynamicznego wzrostu płatności cyfrowych. Statystyki Czeskiego Banku Narodowego pokazują ponadto, że ilość gotówki w obiegu w Czechach od 2003 do 2024 roku stale rosła, co potwierdza trwały popyt społeczeństwa na gotówkę.
Gotówka jako gwarancja wyboru
Płatności bezgotówkowe są niewątpliwie jedną z wielkich zalet współczesnych czasów i nikt nie kwestionuje ich korzyści. Jednak właśnie dzięki temu, że obok nich istnieje również gotówka, możemy w pełni i bez obaw korzystać z płatności cyfrowych. Gotówka stanowi zabezpieczenie w kryzysach, chroni prywatność i, co nie mniej ważne, zapewnia jedną z najcenniejszych wartości – wolność wyboru.
Źródło: Fábik M. (2024). Studium optymalizacji usług gotówkowych.